Fan art by Faerietopia |
Rozdział 6
Runy i przepowiednia
Elrond
przyjął gości po przyjacielsku. Z pewnością dużą rolę
odegrała tutaj jego wieloletnia znajomość z czarodziejem. Mimo
dość chłodnego traktowania jego osoby przez Thorina, elf był
bardzo uprzejmy.
Czarodziej,
Thorin i Elrond mieli siedzieć przy stole na podwyższeniu. Reszta
przy długim stole niżej. Jednak mimo, że stoły były suto
zastawione, krasnoludy nie jadły zbyt wiele, gdyż podano głównie
jarskie potrawy i trochę ryb i to one, stanowiły główny obiekt
ich zainteresowania.
Kiedy
trochę zaspokoili pierwszy głód, Thorin i Gandalf wyciągnęli
broń, którą znaleźli w norze trolli mając nadzieję, że Elrond
coś będzie o nich wiedział. Thorin przywołał także Elainę, by
podeszła ze swym mieczem. Elf był zaskoczony widząc po pierwsze
dwa identyczne miecze, a po drugie Elainę, której nie zauważył
wcześniej na dziedzińcu. Sporadycznie widywał kobiety krasnoludów
w swoim bardzo długim życiu, ale nigdy nie widział żadnej poza
podziemnymi siedzibami krasnoludów. Teraz jednak stała przed nim
młoda krasnoludzka kobieta. Widok ten sprawił, że umysł Elronda
zaczął szybciej pracować.